Jeżeli chodzi o płace, to a stanowiskach szeregowych jest nie najgorzej - przynajmniej w porównaniu z konkurencyjnym capem, pech tylko chce, ze w sterii nie ma de facto 1 linii, tylko 1 i 2 linia są połączone, więc trzeba robić więcej, a zarobki w capie na 2 linii są już lepsze od tych steriowych. Nie ma też czegoś takiego jak podwyżka po 3 miesiącach, ani choćby po roku.


Firma nie oferuje kompletnie żadnych szkoleń, nie ma tutaj także możliwości rozwoju - jedyny ewentualny rozwój jaki mogą komuś zaproponować to przeniesienie się na inny "starting level", czyli z desku na monitoring, etc. W przypadku przeniesienia się na inne stanowisko dostanie się gorsze pieniądze niż osoba zatrudniona na to samo stanowisko z zewnątrz.

Odnośnie warunków pracy - jak ktoś robi dużo, to będzie robił za innych, bo niestety nie wszystkim chce się pracować... Ale przynajmniej jak ktoś jest pracowity, to się nikt z managementu nie będzie czepiał - tyle, że ocena okresowa będzie taka sama jak ludzi, których głównym zajęciem jest oglądanie filmików na youtube.

Atmosfera w pracy zdecydowanie przyjemna, można spokojnie porozmawiać i pożartować, a nawet dostać link do zabawnego filmiku na youtube... ;) Generalnie ludzie sympatyczni - przynajmniej wśród współpracowników na service desku. Trochę gorzej z managementem (team leaderzy sa jak najbardziej ok). Service desk manager preferuje metodę kija i marchewki, przy czym marchewka wyemigrowała za granice i pozostał sam kij. Nieraz zdarzyło się usłyszeć na wspomnienie o ewentualnej podwyżce: "na Twoje miejsce jest 100 kandydatów, jak się nie podoba, to możesz odejść".

Świadczenia pozapłacowe - jest abonament medyczny luxmed (polecam omijać szerokim łukiem). Bilety do kina - katowicki Helios (oczywiście nie bezpłatne, acz 10zł za sztukę i można iść na 3d) i karnet na siłownie (70zl za 3 miesiące - więc tu akurat dość korzystnie). Z rzeczy darmowych i nie dofinansowywanych z funduszy pracownika mamy wodę. Nie ma kawy, ani nawet herbaty dla pracowników.

Podsumowując - jak ktoś chce bezdusznej korporacji, gdzie nie ma możliwości szkolenia się lub awansu, a większość ludzi na stanowiskach kierowniczych to mąż/żona kogoś, kto już tam ma takie stanowisko to należy bezzwłocznie rozpatrzyć pozytywnie ofertę pracy tej firmy. I pamiętaj drogi przyszły pracowniku - im mniej pracujesz, a bardziej narzekasz, że masz dużo pracy - tym lepiej. :)