Kilka faktów:
- wszyscy zatrudnieni na umowę zlecenie/ o dzieło
- mobbing w każdej praktycznie postaci
- awantury o każdą pierdołę
- każdy pracownik zwalniany był po kilka razy, po czym dalej pracował
- nie wypłacane premie
- zmiana warunków pracy co tydzień
- co tydzień inne priorytety
- fatalny sprzęt biurowy
- liczne nocne telefony z awanturami
- straszenie sądami, policją i licznymi bliżej nieokreślonymi znajomościami